DzL 018 – Bunkrów nie ma

Na rowerach przemykamy przez drogi między nadwiślanymi wsiami, dyskutując o niebie, łąkach, samolotach, bogactwie, aspiracjach, koparkach, minionych latach i pomnikach. A także o paru innych rzeczach. Słuchamy żab, świerszczy i ptaków, obserwujemy motocykle, samochody i traktory. Oraz to co zwykle.